Przejdź do głównej zawartości

Ta rzecz tu się dzieje #7

 

Kolejny z rzędu tydzień, w przypadku którego kłamstwem byłoby powiedzenie, że Odbiór to dziennik. Ale nic to, kilka ciekawych rzeczy się zdarzyło, więc zapraszam. W programie m.in. Agora Showcase, warte uwagi polskie okładki z ubiegłego roku i noise rock z Wielkiej Brytanii.


Siódmy odcinek Ta rzecz tu się dzieje obejmuje posty od 7.03 do 13.03.2022. 


Na początek wspomniany we wstępie Agora Showcase, czyli wydarzenie mające przedstawić dziennikarzom oraz osobom takim jak ja najbliższe plany wydawnictwa Agora Music, przynajmniej te większe. Czyli jakie? No, MTV Unplugged Natalii Kukulskiej, nowości od Patrycji Markowskiej... a z rzeczy bardziej interesujących, to na przykład Polskie Znaki, czyli zespół-projekt Radka Łukasiewicza, Jarka Ważnego i Janusza Zdunka, który opiera się na zapraszaniu wybranych wokalistów i wokalistek i nagrywaniu z nimi utworów wywodzących się z muzyki ludowej. 

Jesienią w nowo otwartej Fabryce Norblina odbył się Festiwal Rzeczy Ostatnie, podczas którego były wyświetlane filmy oraz – niestety, bo nie jestem fanem tego typu rozrywki – doszło do standupu, ale też przy okazji do dwóch koncertów: O.S.T.R.-a oraz Polskich Znaków właśnie. Przewińmy o parę miesięcy do przodu. 25 marca wyjdzie cała płyta zatytułowana Rzeczy Ostatnie, a na niej u boku Polskich Znaków pojawią się m.in. Michał Szpak, Vito Bambino, Sanah, Meek Oh Why? czy właśnie Matylda Damięcka, którą zalinkowałem powyżej. Wbrew pozorom to naprawdę ciekawy projekt, przy całej mojej rezerwie do większości gości.

A jeszcze co do showcase'u – miło było zobaczyć ludzi w znanych artystach, bo po każdym występie każdy lider i liderka byli brani na krótki wywiad i w większości przypadków zachowywali się zaskakująco naturalnie i sympatycznie. Do zaskoczeń doliczę Zalię, której muzyka dotychczas niezbyt mnie interesowała, a która dała naprawdę dobry, oszczędny występ. Fajne.


W tym tygodniu słuchałem też jeszcze jednej składanki, z której cały dochód idzie na pomoc Ukrainie. Tę kompilację, jak wskazuje nazwa, wydał label Superkasety, a całość brzmi tak duchologicznie, jak tylko można, jeśli jednocześnie chce się uniknąć kiczu i nadal intrygować. Na trackliście znalazły się m.in. ETNOBOTANIKA i Wiktor Stribog, a do tego warte uwagi numery od nieznanych mi dotychczas artystów, czyli Solo Gemini i STACHY.DJ. Polecam, bo nie dość, że w słusznej sprawie, to jeszcze zakup pomaga.

Przy okazji wielkie brawa dla Unicorn Booking, która zorganizowała jeden z benefitów na rzecz Ukrainy w klubie Chmury. Wystąpiły m.in. SVET, Mylittlethumbie i Natalie Schchepanskye Erotic Pleasure, a wydarzeniu udało się zebrać blisko dwa koła. Było to dodatkowo o tyle osobiste, że rodzina SVET została w Ukrainie.


Drugą tegotygodniową inicjatywą, którą chcę tu odnotować, jest zbiórka prowadzona przez Fundację DLA KONTRASTU – kilka lat temu chłopaki współpracowali z pochodzącym z Charkowa zespołem Shklo, a teraz znaleźli jeszcze trochę egzemplarzy ich płyty i dochód z niej przekazali na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Powyżej załączam rozmowę z jednym z założycieli Fundacji, przede wszystkim o muzyce, ale również o tej akcji.


W tym tygodniu podczas muzycznej prasówki przeglądałem, co tam nowego pisali na portalu Soundrive, no i z pewnym zrezygnowaniem otworzyłem artykuł o nagłówku „Thank: Gramy noise, ale czuć u nas wpływy popu", który skojarzył mi się raczej z Nac/Hut Report niż tym, co tak naprawdę gra zespół z Leeds. Nie, żeby noisepop to było coś złego, ale powiedzmy, że ostatnio niezbyt mam na to ochotę.

Jakże pozytywne było moje zaskoczenie, gdy się okazało, że chodzi tu jednak o noise rock! I to taki całkiem, heh, klawy ;)) Przez co rozumiem: oczywiście głośny, ale z drugiej strony też postpunkowy, a także faktycznie przebojowy. Dużo krzyków, dużo hałasów, ale oprócz tego czuć tu powiew tej nowej fali brytyjskiego postpunka i wcale nie dziwi, że z wywiadu można się dowiedzieć, że Thank kumplują się z Yard Act. Polecam serdecznie, zwłaszcza takie bardziej wpierdolowate kawałki jak Good Boys



Do tego dziś kończy się głosowanie na polską okładkę roku organizowane przez Decybele Designu (xD?). Znalazło się tam trochę wartych uwagi rzeczy, mam swoje typy, ale powyżej, jak widzicie, pozwoliłem sobie trochę zacytować zestaw do głosowania, jak i też wrzucić parę własnych propozycji, które szczególnie mnie ujęły w zeszłym roku. Po kolei: Alfah Femmes, Henryk Debich, Drowsy Fawn, Hey Hato, Sneaky Jesus, The Overview Effect, pies, Jędrzej Siwek, Syndrom Paryski, Echo wielkiej płyty, Żurawie, Duchy


A na koniec naturalnie najświeższy odcinek audycji Halo, Odbiór? w Radiu Aktywnym. Tym razem w programie: sporo postpunku, pożegnanie ze Zgubą, nowy singiel Jeszcze. I trochę innych rzeczy.


Widzimy się za tydzień.

Smoq

PS. Tytuł stąd.

Komentarze

Najczęściej czytane

Wywiady w Czwórce – Sprzężenie Zwrotne

  Tak, tak, na blogu rzadko kiedy coś się pojawia – ale to nie znaczy, że nie działam. W Czwórce  obecnie możecie mnie słuchać co najmniej trzy razy w tygodniu, niemal za każdym razem idzie za tym wywiad. W tym poście nadrobię linki i krótkie wpisy o rozmowach w audycji Sprzężenie zwrotne, którą prowadzę razem z Michałem Danilukiem. Zacznijmy od foty, która ilustruje ten post. W lutym wpadł do nas Artur Rojek , z którym rozmawialiśmy, a jakże, o OFF Festivalu . Było to na początku ogłoszeń zbliżającej się edycji, więc zahaczamy o paru znanych wtedy wykonawców, a od tamtej pory grono znacznie się poszerzyło - między innymi o Portrayal of Guilt, Lambrini Girls, Hinode Tapes, Wednesday Campanella, Panchiko czy Pa Salieu. Tu link do rozmowy na stronie Czwórki -  OFF Festival 2025. Artur Rojek: uderzamy do odbiorcy, który jest zaangażowanym słuchaczem [WIDEO] . Cofamy się teraz do listopada. Wtedy, niewiele po festiwalu Great September, nasze studio odwiedziła Heima , to przy ...

Wywiady w Czwórce – Studio X

  Jesienią rozpoczęliśmy w Czwórce zupełnie nowy cykl audycji: Studio X , program poświęcony muzyce eksperymentalnej i zapraszający małymi kroczkami do zainteresowania się odbudowywanym Studiem Eksperymentalnym Polskiego Radia . Legendarnym miejscem, które powróci w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Żeby było weselej - okazało się, że słynny Czarny Pokój znajdował się naprzeciwko naszego zwykłego studia! Rozmowy przeprowadzone w tej audycji znajdziecie na Spotify - link - oraz na specjalnej darmowej platformie podcastowej Polskiego Radia - link . Ponownie zaczynam niechronologicznie, a to dlatego, że na zdjęciu widzicie Antoninę Car i Niczos . Dziewczyny weszły ze sobą we współpracę w ramach projektu zainicjowanego przez Up To Date Festival, a jeśli Nikę znacie przede wszystkim z jej działalności ze Sw@dą, to tu usłyszycie jednak coś innego. Wspólnym mianownikiem jest pudlaśka mova, jasne, ale brzmienie różni się w ogromnym stopniu. Więcej o tym:  Antonina Car i Nic...

Moja rakieta spoza twojej ligi

Nieprzypadkowa premiera w wyjątkowy dzień, czyli 20 kwietnia. Nowe wydawnictwo spod szyldu Opus Elefantum Collective, a więc  Astrokot oraz album Astrokot i Przyjaciele z Odległych Galaktyk , to kolejna – po demie Pierwszy Kot w Kosmosie – próba podejścia tego artysty do psychodelicznego space ambientu. Dwudziesty kwietnia to w ogóle była kocia data: tego dnia ukazało się też collabo młodego kotka z niemym dotykiem , powiedziałbym, że nawet bardziej psychodeliczne od Astrokota. A może nie, może po prostu w innym stylu – to akurat niezaprzeczalne. Trzeciego kwietnia wyszedł natomiast Thundercat... No, taki miesiąc. Anyways. Przez blisko półtora roku od wspomnianej demówki wydanej przez Przesadę Marian Mazurowski występował tu i tam na żywo (historię  można prześledzić na fanpejdżu ) oraz grał na przykład w Dyson Sphere . Teraz, trzy dni temu, do internetu trafił też improwizacyjny album Praca, Flaga, Konstytucja, a tam między innymi utwór no name  na...