Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Odleciałem jak młody pilot Pirx

Panowie , czteroosobowy skład, z którego najbardziej mimo wszystko znam występujących  solowo   Adonisa i D A V I C I I-ego , na sam koniec roku uraczyli nas kolejną płytką. Niedawno nadrobiłem ich "Zerwane EP", a z ich pojedynczymi projektami jestem na bieżąco, dlatego teraz czas przyjrzeć się najnowszemu longplayowi – Full Automatik . Obaj wspomniani panowie kojarzą mi się doskonale – są autorami jednych z najlepszych epek tego roku, niezależnie od jego pory. Niezmiennie przyjazne, brzmieniowo, niezmiennie szklane, niezmiennie ostre słowem. Czemu szklane? Bo są niesamowicie gęste, spowalniają wszelkie możliwe ruchy, kojarzą mi się z roztopionym mętnym szkłem. Czemu ostre słowem? Bo, jak niejedno z ostatnimi czasy recenzowanych wydawnictw, nie pierdolą się w tańcu, gdy w tekstach mowa o byciu przegrywem i gdy już można rozróżnić wyrazy. A, tak, to kolejna rzecz z Trzech Szóstek, jestem monotematyczny. Wynika to trochę z braku czasu na eksplor, trochę z ogólne

Mijam cię zazwyczaj w drzwiach, chyba patrzysz prosto w ziemię

"Częściej wychodzę z siebie niż ze strefy komfortu" to jeden z najbardziej pomysłowych wersów ubiegłego roku. Od epki s/t zaczęła się moja przygoda ze składem Zwidy , który niedawno wydał pełnowymiarowy album –  Szum .  Tak, znowu wyszło na to, że jestem po czasie. No nic, obowiązki bywają, a Don Kichot sam się nie przeczyta, skoro tym razem trzeba dokładnie gwoli pracy rocznej. Stało się też tak, okropnie pechowo zresztą, że nie poszedłem na premierowy koncert Zwidów na Chłodnej , a który na pewno był doskonały. I że boli mnie gardło po czwartkowym darciu ryja na Mopsie. Wszystko, kurwa, nie tak. Ale to dobrze, bo będzie pasowało do wydźwięku płyty. Na przykład do tego: Podjarałem się, gdy wyszedł singiel Władysławowo , a i odświeżyłem sobie też epkę, więc przypomniało mi się, dlaczego mogłem tak bardzo katować te kilkanaście minut. Otóż, widzicie – można pisać smutne piosenki, można grać emo, można grać indie rock. Ale można robić to w kiepski, tand