Przejdź do głównej zawartości

Ta rzecz tu się dzieje #44

 

Tydzień. Tym razem raczej krótko, tak wyszło, może trochę rzeczy umknęło mojemu radarowi, może nie miałem ochoty na digging, a może nie działo się za dużo. Jeśli się mylę, to wyprowadźcie mnie z błędu, zawsze chętnie się czegoś dowiem. Mimo tego: mamy epkę roku.


Czterdziesty czwarty odcinek Ta rzecz tu się dzieje obejmuje posty od 9.01.2023 do 15.01.2023.


Okładkowo, ale i muzycznie. Sea Power wrzucili ścieżkę dźwiękową z Disco Elysium na Bandcamp już trzy lata temu, ale od niedawna można też słuchać jej na streamingach, co trochę poprawia wygodę. A że soundtrack jest piękny i różnorodny, to podrzucam i polecam: odsłuch na Spotify | odsłuch na BC.


Jakiś czas temu zauważyłem, że showcase'y zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu, a ten najświeższy, czyli NEXT FEST, właśnie ogłosił pierwszy zestaw artystów. Izzy and The Black Trees, Lochy i Smoki, Dominika Płonka, Helaine Vis – dobry start. Szybki rzut ucha na festiwalową plejkę każe spodziewać się jednak przede wszystkim typowego festiwalowego popu, a szkoda. Zobaczymy, jak będzie dalej, oby lepiej, ale za to już na starcie podoba mi się fakt, że nie każdą nazwę stąd znam. Tymczasem na SEA YOU ogłosili Me And That Man xD


Jeszcze powracają z nowym singlem. Nie widzę cię zapowiada trzeci już longplay w ich dorobku, ten będzie nazywał się Z tb na mieście, a wydadzą go Seszele, co nie powinno już być niespodzianką. A kiedy? To się dopiero okaże. 


Był sobie duet Matka, swego czasu był też projekt ABGW, a teraz Mateusz Klimczewski proponuje siebie pod pseudonimem OOM. Miłego vibe'owania na imprezach.


Dopiero połowa stycznia, a już ukazała się płyta roku? Być może, choć oczywiście traktujcie to z przymrużeniem oka, ostatecznie czekamy jeszcze na album Zwidów, za tydzień singiel. A bardziej na poważnie: Megafauna jako całość dowiozła to, co zapowiadały trzy single, czyli świetnie brzmiące numery, piękne dwugłosy i wzruszające treści. 

Nie powiedziałbym, że to lekki materiał, mimo że przebojów tu nie brakuje – może sugeruję się apokaliptycznym wydźwiękiem Króla śledziowego, ale w ogólnym rozrachunku epka brzmi jak balansowanie nad przepaścią na cienkiej nitce. Gdyby tego było mało, to jak na całkowite DIY jest to zaskakująco dobrze wyprodukowana rzecz. 

No, rozpływam się, rozpływam. Duet Jana Bąka i Anni zawiesił innym zespołom poprzeczkę nadspodziewanie wysoko.


Jeszcze jedna zapowiedź koncertowa. Znani nam z EABS i Błota Marek Pędziwiatr aka Latarnik oraz Marcin Rak aka CancerG ruszyli niedawno z osobnym wspólnym projektem, którego jestem mega ciekaw, bo chłopaki bardzo zwracają na siebie uwagę na koncertach – nie odejmując niczego pozostałym instrumentalistom z obu zespołów. Zagrają 28 stycznia w DK Kadr, link tutaj: Zima Stulecia | Koncert.


W tym tygodniu w Wieczorze rezydentów grałem elektronicznie, więc z polskich nowości m.in. wspominany nowy singiel Jeszcze oraz nowy Ikarvs, a ze starszych rzeczy – Pin Park czy solowy Steez83. Mało gadania, dużo muzyki, bawcie się dobrze. Link: Wieczór Rezydentów 12 stycznia godz. 19:03. I nie bójcie żaby, wrócimy jeszcze do gitarek.


Do zobaczenia za tydzień!

Smoq

PS. Tytuł stąd.

Komentarze

Najczęściej czytane

Wywiady w Czwórce – Sprzężenie Zwrotne

  Tak, tak, na blogu rzadko kiedy coś się pojawia – ale to nie znaczy, że nie działam. W Czwórce  obecnie możecie mnie słuchać co najmniej trzy razy w tygodniu, niemal za każdym razem idzie za tym wywiad. W tym poście nadrobię linki i krótkie wpisy o rozmowach w audycji Sprzężenie zwrotne, którą prowadzę razem z Michałem Danilukiem. Zacznijmy od foty, która ilustruje ten post. W lutym wpadł do nas Artur Rojek , z którym rozmawialiśmy, a jakże, o OFF Festivalu . Było to na początku ogłoszeń zbliżającej się edycji, więc zahaczamy o paru znanych wtedy wykonawców, a od tamtej pory grono znacznie się poszerzyło - między innymi o Portrayal of Guilt, Lambrini Girls, Hinode Tapes, Wednesday Campanella, Panchiko czy Pa Salieu. Tu link do rozmowy na stronie Czwórki -  OFF Festival 2025. Artur Rojek: uderzamy do odbiorcy, który jest zaangażowanym słuchaczem [WIDEO] . Cofamy się teraz do listopada. Wtedy, niewiele po festiwalu Great September, nasze studio odwiedziła Heima , to przy ...

Wywiady w Czwórce – Studio X

  Jesienią rozpoczęliśmy w Czwórce zupełnie nowy cykl audycji: Studio X , program poświęcony muzyce eksperymentalnej i zapraszający małymi kroczkami do zainteresowania się odbudowywanym Studiem Eksperymentalnym Polskiego Radia . Legendarnym miejscem, które powróci w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Żeby było weselej - okazało się, że słynny Czarny Pokój znajdował się naprzeciwko naszego zwykłego studia! Rozmowy przeprowadzone w tej audycji znajdziecie na Spotify - link - oraz na specjalnej darmowej platformie podcastowej Polskiego Radia - link . Ponownie zaczynam niechronologicznie, a to dlatego, że na zdjęciu widzicie Antoninę Car i Niczos . Dziewczyny weszły ze sobą we współpracę w ramach projektu zainicjowanego przez Up To Date Festival, a jeśli Nikę znacie przede wszystkim z jej działalności ze Sw@dą, to tu usłyszycie jednak coś innego. Wspólnym mianownikiem jest pudlaśka mova, jasne, ale brzmienie różni się w ogromnym stopniu. Więcej o tym:  Antonina Car i Nic...

Moja rakieta spoza twojej ligi

Nieprzypadkowa premiera w wyjątkowy dzień, czyli 20 kwietnia. Nowe wydawnictwo spod szyldu Opus Elefantum Collective, a więc  Astrokot oraz album Astrokot i Przyjaciele z Odległych Galaktyk , to kolejna – po demie Pierwszy Kot w Kosmosie – próba podejścia tego artysty do psychodelicznego space ambientu. Dwudziesty kwietnia to w ogóle była kocia data: tego dnia ukazało się też collabo młodego kotka z niemym dotykiem , powiedziałbym, że nawet bardziej psychodeliczne od Astrokota. A może nie, może po prostu w innym stylu – to akurat niezaprzeczalne. Trzeciego kwietnia wyszedł natomiast Thundercat... No, taki miesiąc. Anyways. Przez blisko półtora roku od wspomnianej demówki wydanej przez Przesadę Marian Mazurowski występował tu i tam na żywo (historię  można prześledzić na fanpejdżu ) oraz grał na przykład w Dyson Sphere . Teraz, trzy dni temu, do internetu trafił też improwizacyjny album Praca, Flaga, Konstytucja, a tam między innymi utwór no name  na...