Pod koniec listopada Hubert Kurkiewicz powrócił z trzecim albumem wydanym pod własnym nazwiskiem. Do tej pory ukazały się dwie jego płyty – Aloha Park, czyli dronowo-ambientowo-synthowy mariaż możliwy do odnalezienia w katalogu Enjoy Life, oraz wypuszczony przez Opus Elefantum Collective Z całej EPy, na którym muzyk poszedł w stronę dusznego piosenkowego altpopu. Miałem okazję posłuchać The Very Moon w wersji, która pierwotnie miała wyjść we wrześniu, a teraz mogłem porównać ją z ostatecznym efektem – warto było czekać dłużej.
Oryginalnie recenzja pojawiła się na portalu Screenagers.pl. Link do pełnego tekstu tutaj.
Smoq
PS. Tytuł stąd.
Komentarze
Prześlij komentarz